top of page

Poradnik poświęcony pielęgnacji ran przewlekłych

O ile opiekunowie nieformalni radzą sobie z pielęgnacją i higieną ciała, to kompletnie nie umieją sobie poradzić ze skuteczną pielęgnacją i leczeniem ran przewlekłych. I trudno się temu dziwić, gdyż jest to trudna sztuka, owiana tajemnicą przez lekarzy i pielęgniarki.

E-book dedykowany jest wszystkim tym opiekunom nieformalnym, którzy nie mają wiedzy i często są pozostawieni sami sobie w pielęgnowaniu ran przewlekłych. Z porad zawartych w tym opracowaniu mogą również skorzystać opiekunowie medyczni, studenci pielęgniarstwa, a nawet pielęgniarki.

W e-booku przeczytasz o:

1.  definicji rany przewlekłej

2. sposobach pielęgnacji i leczenia ran przewlekłych

3.  preparatach antyseptycznych stosowanych w leczeniu ran przewlekłych

4.  zestawie do pielęgnacji ran przewlekłych

5.  zasadach zmiany opatrunku na ranie przewlekłej 

6.  profilaktyce - najważniejszym elemencie w pielęgnowaniu ran przewlekłych

Recenzja w Echu Katolickim

Jest to pierwszy poradnik pielęgnacji ran przewlekłych opracowany z myślą o tzw. opiekunach nieformalnych. Powstał z chęci pomocy chorym skazanym na łóżko, jak też pielęgnującym ich, którymi w większości przypadków są najbliżsi.

Autorką poradnika „Rany przewlekłe. Proste zasady pielęgnowania” jest dr n. med. Ewa Czeczelewska, dziekan wydziału nauk o zdrowiu w Collegium Mazovia Innowacyjnej Szkoły Wyższej w Siedlcach, nauczyciel akademicki, a przede wszystkim pasjonatka pielęgniarstwa i popularyzowania wiedzy medycznej. Prowadzi stronę www.naukapielegnowania.com. Od kilku lat z powodzeniem dzieli się swoim doświadczeniem również na łamach „Echa Katolickiego”. Poradnik ma nowoczesną formę e-booka - książki w formie elektronicznej, dostępnej na komputerze. Tworzą ją krótkie rozdziały poświęcone takim zagadnieniom, jak definicja rany przewlekłej, sposoby pielęgnacji i leczenia ran przewlekłych, preparaty antyseptyczne stosowane w leczeniu ran przewlekłych, zestaw do pielęgnacji ran przewlekłych, zasady zmiany opatrunku, profilaktyka. Słowo „elementarz”, jakim określa go autorka, jak najbardziej odpowiada prawdzie. 

Poradnik nie jest przeładowany wiedzą - w końcu w większości przypadków każdy opiekun czasu ma jak na lekarstwo, w związku z czym nie może godzinami przesiadywać nad książką. Zawiera najważniejsze informacje, w dodatku podane w sposób niezwykle przystępny i zrozumiały. Ważny jest też układ graficzny, ułatwiający zapoznanie się, a nawet zapamiętanie, najistotniejszych treści. Zdjęcia zamieszczone na końcu liczącego 30 stron opracowania pomogą opiekunom zrozumieć, z jakim rodzajem rany ma do czynienia.

Autorka propaguje nowoczesne metody leczenia, zdając sobie sprawę, że w naszym społeczeństwie pokutuje nawyk sięgania przede wszystkim po „starą, dobrą” wodę utlenioną czy rywanol. Precyzyjnie, ale stanowczo wyjaśnia, dlaczego ich stosowanie w przypadku np. odleżyn może przynieść więcej szkody niż pożytku. Wypunktowuje argumenty przemawiające za wyborem tzw. nowoczesnego opatrunku; sądzę, że przemówią one do najbardziej zatwardziałych zwolenników „starej szkoły”. Jako praktyk E. Czeczelewska podpowiada również, że oprócz cierpliwości i wiedzy każdy opiekun winien „uzbroić się” w specjalny zestaw narzędzi i preparatów do pielęgnacji. Tę listę można po prostu wydrukować, pójść z nią do apteki i zaopatrzyć się w niezbędne środki.

Opracowanie wyrasta z wielu lat pracy autorki, jak też z życiowej świadomości, że o ile opiekunowie nieformalni dobrze radzą sobie z pielęgnacją i higieną ciała chorych, którymi się zajmują, to kompletnie nie umieją sobie poradzić ze skuteczną pielęgnacją i leczeniem ran przewlekłych. - I trudno się temu dziwić, gdyż jest to naprawdę niełatwa sztuka, owiana tajemnicą przez lekarzy i pielęgniarki - uzasadnia E. Czeczelewska. Dlatego poradnik dedykuje wszystkim tym opiekunom nieformalnym, którzy nie mają wiedzy i czują się pozostawieni sami sobie w starciu z prawdziwym wyzwaniem, jakim jest pielęgnowanie ran przewlekłych. Z porad zawartych w opracowaniu mogą również skorzystać opiekunowie medyczni, studenci pielęgniarstwa, jak też pielęgniarki.

bottom of page